UNCTAD/PRESS/PR/90
W 2002 ROKU POGŁĘBIŁ SIĘ SPADEK NAPŁYWU BEZPOŚREDNICH INWESTYCJI ZAGRANICZNYCH DO PAŃSTW ROZWINIĘTYCH
Według opublikowanego dzisiaj przez Konferencję Narodów Zjednoczonych do spraw Handlu i Rozwoju (UNCTAD) Światowego Raportu Inwestycyjnego 2003, pogłębił się regres w zakresie napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) do państw rozwiniętych. Wartość tych inwestycji spadła z 590 miliardów dolarów w 2001 do 460 miliardów w roku 2002. Dominujący udział tym spadku (około 54%) miały zaledwie dwa kraje: Stany Zjednoczone i Wielka Brytania. Spadek miał jednak szeroki zasięg, ponieważ dotyczył 16 spośród wszystkich 26 państw rozwiniętych. Ograniczenie napływu BIZ do wiodących gospodarek miało swe przyczyny w drastycznym spadku aktywności w zakresie fuzji i przejęć oraz redukcji przepływu funduszy w ramach jednej firmy w formie pożyczek wewnętrznych. Pomimo wspomnianego regresu, wartość BIZ, jakie napłynęły do państw rozwiniętych w 2002 roku, była nadal wyższa od ich średniego poziomu z lat 1996-1999.
UNCTAD prognozuje, że w bieżącym roku napływ BIZ do niektórych państw rozwiniętych zwiększy się, ale łączna wartość inwestycji w tej grupie państw nie powinna przekroczyć poziomu z ubiegłego roku. Dalszy rozwój sytuacji będzie zależeć w bardzo dużej mierze do tempa uzdrawiania gospodarki - w skali globalnej, a przede wszystkim na terenie państw rozwiniętych - i od rezultatów starań o zwiększenie zaufania wśród inwestorów. Szanse na wzrost bezpośrednich inwestycji zagranicznych mogą zmaleć pod wpływem takich zjawisk jak słabe zyski, spadek cen akcji, kłopoty firm ze spłatą zadłużenia czy restrykcyjna polityka kredytowa banków.
Agencje promocji inwestycji widzą przyszłość w jasnych kolorach
Z przeprowadzonej przez UNCTAD ankiety wynika, że rządowe agencje promocji inwestycji z państw rozwiniętych raczej optymistycznie patrzą na kwestię napływu BIZ w latach 2003-2004, choć w sumie są one stosunkowo bardziej ostrożne w swych prognozach niż inna grupa respondentów ankiety - agencje z państw rozwijających się. Optymizm jest tym większy, im dłuższy jest horyzont czasowy prognoz. I tak, prawie 3/5 respondentów z państw rozwiniętych (58%) spodziewa się poprawy w latach 2004-2005 (w grupie agencji z państw rozwijających się ten odsetek wynosi 93%). Na podstawie ankiety można sądzić, że w latach 2003-2005 największym dawcą BIZ będą Stany Zjednoczone, które zyskają pewną przewagę nad Niemcami, Francja, Japonią i Wielką Brytanią.
Ubiegły rok przyniósł zmiany w dziedzinie odbioru inwestycji przez państwa rozwinięte. Pozycję lidera utraciły Stany Zjednoczone, które na liście największych odbiorców zajęły czwarte miejsce. Odnotowały one największy spadek wartości napływających BIZ i wyprzedziły pod tym względem Wielką Brytanię. Kontynuacja niskiej aktywności inwestycyjnej firm spowodowana niekorzystnymi warunkami ekonomicznymi i słabymi perspektywami wzrostu zysków, wyhamowanie procesów konsolidacji w niektórych branżach i spadające ceny akcji to główne czynniki odpowiedzialne za spadek wartości BIZ, który wyrażał się głównie w formie równoległego zjawiska, jakim był spadek aktywności inwestorów w dziedzinie transgranicznych fuzji i przejęć.
Mniejszy napływ zagranicznego kapitału do Stanów Zjednoczonych wiązał się ze spadkiem liczby transgranicznych fuzji i przejęć (dotyczy to zwłaszcza inwestorów z Unii Europejskiej), który wynikał w dużej mierze z wolnego tempa wzrostu gospodarczego w Stanach Zjednoczonych i niektórych krajach UE, a także niepewnych perspektyw poprawy sytuacji. Efekty napływu kapitału i reinwestowanych dochodów zostały częściowo zniwelowane przez duże spłaty wewnętrznych pożyczek. W Unii Europejskiej napływ BIZ zmalał o 4%, co było po części skutkiem gospodarczej recesji i spadku liczby transgranicznych fuzji i przejęć. Wśród członków Unii Europejskiej największymi odbiorcami BIZ w 2002 roku były: Luksemburg, Francja i Niemcy. Wzrost napływających BIZ odnotowały cztery państwa członkowskie Unii: Finlandia, Niemcy, Irlandia i Luksemburg. Zmniejszyła się również łączna wartość zagranicznego kapitału napływającego do innych państw Europy Zachodniej, choć nie była to powszechna tendencja. Zmalał napływ BIZ do Norwegii i Islandii, ale wzrosła wartość kapitału inwestowanego w Szwajcarii i - jak dawniej - skorzystały na tym przede wszystkim branże usługowe. W Japonii wartość napływających BIZ zwiększyła się o połowę, głównie za sprawą przejęć firm świadczących usługi finansowe; wartość inwestycji z Unii Europejskiej wzrosła niemal o 100%. Rekordowy wzrost BIZ (prawie 200%) odnotowała Australia, podczas gdy wartość BIZ w Nowej Zelandii i Kanadzie była niższa niż w 2001 roku.
Rok 2002 przyniósł także spadek łącznej wartości BIZ wypływających z państw rozwiniętych. W latach 2001-2002 wypływ tych inwestycji zmalał z 661 miliardów do 600 miliardów dolarów. Zmienił się skład czołówki listy największych dawców BIZ. Japonia wyprzedziła Niemcy i zajęła piąte miejsce na liście, za Luksemburgiem, Francją, Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią (patrz Wykres). Wypływ BIZ zwiększył się w 8 spośród 25 rozwiniętych gospodarek świata. Największy, relatywny wzrost odnotowały: Norwegia, Szwecja i Austria, przy czym około 1/3 wartości inwestycji z tego ostatniego kraju została ulokowana w państwach Europy Środkowej i Wschodniej. Podniósł się również - o około 15% - poziom BIZ, których dawcą były Stany Zjednoczone. Wzrost dotyczył jednak tylko inwestycji amerykańskich w prawie wszystkich krajach rozwiniętych. Eksport amerykańskich inwestycji do krajów rozwijających się spadł natomiast o około 20%. Spadek uwidocznił się zwłaszcza w zakresie BIZ wypływających ze Stanów Zjednoczonych do państw Ameryki Łacińskiej. Odwrotny trend zarysował się w państwach Unii Europejskiej, które zintensyfikowały swoje zaangażowanie w regionie Europy Środkowej i Wschodniej (a także w Chinach). Wzrostowy trend dotyczył również inwestycji wypływających z innych państw rozwiniętych, takich jak Szwajcaria. Japońskie firmy inwestowały głównie w Stanach Zjednoczonych. Napływ japońskich BIZ do tego kraju wzrósł w stosunku do 2001 roku o około 10%.
Globalna recesja dała się we znaki firmom tworzącym listę 100 największych transnarodowych korporacji na świecie, które w znakomitej większości mają swe siedziby w państwach rozwiniętych. W efekcie z listy wypadła prawie 1 firm. Ich miejsce zajęły głównie korporacje należące do sektora non-profit". Nie zmieniła się jednak czołówka tego rankingu. Dwa pierwsze miejsca zajęły jak przed rokiem: brytyjski Vodafone i amerykański General Electric.
Recesja z lat 2001-2002 przyniosła wzrost - z 12 do 19 - liczby państw rozwiniętych, które zdecydowały się na korekty ustawodawstwa dotyczącego BIZ. W samym 2002 roku dokonano 45 zmian legislacyjnych. W ogromnej większości (95%) nowe rozwiązania przyjęte przez państwa rozwinięte w latach 2001-2002 stworzyły lepsze warunki dla bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Przykładowe, korzystne kroki to, między innymi, zachęty podatkowe (Belgia, Kanada i Irlandia) lub udzielanie rządowych gwarancji (Belgia, Irlandia i Nowa Zelandia). Rok 2002 był również kolejnym rokiem dużej aktywności państw rozwiniętych w zakresie zawierania dwustronnych i regionalnych umów inwestycyjnych. Według stanu na koniec 2002 roku zawarły one dotychczas 1169 umów bilateralnych i 1663 układy o unikaniu podwójnego opodatkowania.
Państwa rozwinięte: liderzy w dziedzinie przepływów BIZ w 2001 i 2002 roku (w miliardach dolarów)
a Kolejność rankingu oparta na wielkości przepływu w 2002r
b Brak osobnych danych dotyczących Belgii i Luksemburga za 2001r
Źródło: UNCTAD, Światowy Raport Inwestycyjny 2003, www.unctad.org/fdistatistics
|