Aplikując na praktyki, miałam nadzieję, że uda mi się spożytkować przerwę wakacyjną na zdobycie nowych umiejętności i doświadczeń. Przede wszystkim chciałam wykorzystać w praktyce wiedzę teoretyczną wyniesioną z zajęć na studiach i przekonać się "na własnej skórze", jak wygląda praca w międzynarodowej organizacji.
Rzeczywiście, patrząc z perspektywy czasu, muszę przyznać, że w ciągu dwóch miesięcy spędzonych w Ośrodku Informacji ONZ naprawdę wiele się nauczyłam. W czasie praktyk musiałam zrewidować moją dotychczasową wiedzę i podejście do tłumaczeń. Przekonałam się również, jak ciężkim zadaniem jest przekładanie na język polski specyficznego języka, jakim posługuje się Organizacja Narodów Zjednoczonych.
Na szczęście żaden nowicjusz w Ośrodku nie jest pozostawiony sam sobie. W każdej chwili może liczyć na wyjaśnienia, wsparcie, i dobre rady. Dlatego też wiem, że czas praktyk na pewno nie był dla mnie czasem straconym, lecz niezwykle cennym doświadczeniem.
lipiec - sierpień 2010 r.