Myśl przewodnia tegorocznego Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego -współwystępowanie choroby umysłowej i cielesnej - zwraca uwagę na problemy wielu ludzi.
Chorobę postrzegamy zwykle jako zjawisko występujące samodzielnie, w oderwaniu od innych chorób. Jednak ludzi dotykają często złożone dolegliwości. Wiele osób cierpi jednocześnie na choroby o podłożu fizycznym i psychicznym. Dotyczy to zwłaszcza osób starszych i ubogich, gdyż podeszły wiek oraz trudne warunki życiowe zwiększają ryzyko zachorowań. Pandemia HIV/AIDS, powracające wciąż choroby, takie jak gruźlica oraz pojawianie się nowych infekcji coraz wyraźniej ukazują związek między chorobami fizycznymi a depresją. U ludzi cierpiących na schorzenia fizyczne będące zagrożeniem dla życia, ujawniają się zaburzenia psychiczne, co nie tylko wzmaga cierpienie tych osób, lecz zmniejsza również prawdopodobieństwo poddania się rygorowi leczenia. Prowadzi to w konsekwencji do dalszych komplikacji.
Oczywistym jest, że należy leczyć wszystkie schorzenia pacjenta, a nie skupiać się tylko na jednej chorobie. Wysiłki i odpowiedzialność leczących powinny prowadzić do wspólnego celu, jakim jest zdrowie pacjenta. W Dniu Zdrowia Psychicznego zobowiążmy się do kompleksowego leczenia człowieka, a nie poszczególnych schorzeń.