Dziesięć lat temu, podczas pierwszego Międzynarodowego Dnia Kobiet i Dziewcząt w Nauce, uznano fundamentalną prawdę: udział kobiet jest niezbędny do budowania lepszego świata poprzez naukę i technologię. Sam przekonałem się o tym, kiedy uczyłem inżynierii i obserwowałem niezwykły talent, kreatywność i determinację niezliczonych naukowczyń.
Wystarczy spojrzeć na rozwój nowych technologii cyfrowych. Mężczyźni dominują w tej dziedzinie na każdym szczeblu – w tym w sztucznej inteligencji. Rezultatem jest wzrost liczby tendencyjnych algorytmów i utrwalanie nierówności, co grozi nową erą cyfrowego szowinizmu.
Im bardziej kobiety są wykluczane z dziedzin STEM, tym bardziej ograniczamy zbiorową zdolność do rozwiązywania poważnych globalnych wyzwań – od zmian klimatycznych i bezpieczeństwa żywnościowego po zdrowie publiczne i transformację technologiczną.
Możemy i musimy zrobić więcej, by wyrównać szanse.
Przez rozwój programów stypendialnych, staży i mentoringu, które otwierają drzwi kobietom i dziewczętom w STEM. Przez tworzenie miejsc pracy, które przyciągają, sprzyjają ich rozwojowi i awansowi. Przez zachęcanie dziewcząt do nauki STEM od najmłodszych lat. Przez promowanie liderek w dziedzinie nauki w mediach, a także przełamywanie stereotypów płciowych.
Pakt dla Przyszłości, podpisany we wrześniu ubiegłego roku przez państwa członkowskie, nadaje nowy impuls tym celom, zobowiązując się do eliminowania barier utrudniających pełny, równy i znaczący dostęp kobiet i dziewcząt do nauki.
W 10. rocznicę tego ważnego dnia, a także w 30. rocznicę Deklaracji Pekińskiej, pomóżmy utorować kobietom i dziewczętom drogę do kariery w STEM, na jaką one zasługują, a której nasz świat potrzebuje.
***