Świat zmienia się na korzyść Organizacji Narodów Zjednoczonych, ponieważ więcej ludzi i rządów państw rozumie, że współpraca wielostronna jest jedynym wyjściem w naszym niezależnym i globalizującym się świecie. Problemy globalne wymagają globalnych rozwiązań; ich samodzielne rozstrzyganie nie rokuje powodzenia. Gdy chodzi o pokój i bezpieczeństwo, o rozwój czy ochronę praw człowieka, wymagania wobec naszej Organizacji rosną każdego dnia.
Zdecydowanie zapewniam, że osiągamy postęp w rozwiązywaniu tych ważnych problemów naszych czasów, krok po kroku, korzystając z dotychczasowych osiągnięć i współpracując z Państwami Członkowskimi i społeczeństwem obywatelskim. Oznacza to wzmocnienie roli Organizacji Narodów Zjednoczonych w zakresie zapobiegania konfliktom oraz tworzenia, utrzymywania i budowania pokoju. Oznacza to także wzmożenie naszych działań dotyczących rozbrojenia i zapobiegania rozprzestrzenianiu broni.
Jednocześnie musimy podwoić nasze wysiłki, by zrealizować Milenijne Cele Rozwoju, zwłaszcza w Afryce. Będę starał się zmobilizować wolę polityczną, by przywódcy wypełniali swe zobowiązania dotyczące pomocy, handlu i umarzania długów.
Nadal będę czynił wszystko, co w mojej mocy, by zdopingować państwa świata do podjęcia zdecydowanych działań w zakresie zmian klimatycznych. Organizacja Narodów Zjednoczonych jest naturalnym forum do budowy konsensusu w tej ważnej sprawie. Byliśmy tego świadkami podczas spotkania wysokiego szczebla, które odbyło się miesiąc temu tuż przed otwarciem obrad Zgromadzenia Ogólnego NZ. Wielu przywódców uczestniczących w spotkaniu wyraziło jasne przesłanie dotyczące negocjacji Państw-Stron Ramowej Konwencji ONZ na temat Zmian Klimatycznych, które odbędą się w grudniu na Bali. Przesłanie to brzmi: nie może być tak jak było, musimy przyśpieszyć działania między państwami rozwijającymi się i uprzemysłowionymi, aby osiągnąć rezultaty. Ochrona klimatu dla obecnych i przyszłych pokoleń leży w naszym wspólnym interesie.
Trzecią główną płaszczyzną działań Organizacji Narodów Zjednoczonych, obok zapewniania bezpieczeństwa i rozwoju, jest ochrona praw człowieka. Będę współpracował z Państwami Członkowskimi i społeczeństwem obywatelskim, aby koncepcja „odpowiedzialności za ochronę” przeszła ze sfery słów do czynów po to, byśmy mogli szybko reagować w sytuacji zagrożenia ludobójstwem, czystek etnicznych czy zbrodni przeciwko ludności.
Musimy także zmienić samą Organizację Narodów Zjednoczonych. Musimy dostosować się do nowych potrzeb i zapewnić najwyższy standard etyczny naszej pracy, integralność i wiarygodność, aby pokazać, że w pełni odpowiadamy przed wszystkimi Państwami Członkowskimi i ludźmi na całym świecie.
W przyszłości zostaniemy osądzeni za nasze dzisiejsze działania i rezultaty. W Dniu Narodów Zjednoczonych podejmijmy zobowiązanie, że rezultaty zostaną osiągnięte.