Wielkanocny Apel na Rzecz Ukrainy
Sekretarz Generalny ONZ
19 kwietnia 2022 r.
© UNICEF/Viktor Moskaliuk/ Ukraińcy udający się w kierunku granicy z Polską
Wielkanoc to czas odnowy, zmartwychwstania i nadziei.
Jest to czas refleksji nad sensem znaczeniem cierpienia, poświęcenia, śmierci i odrodzenia.
To powinna być chwila jedności.
Powinien to być czas pojednania.
Jednak w tym roku Wielki Tydzień jest obchodzony w cieniu wojny, która stanowi całkowite zaprzeczenie orędzia wielkanocnego.
Zamiast świętowania nowego życia, Wielkanoc zbiega się z rosyjską ofensywą we wschodniej Ukrainie.
Intensywna koncentracja wojsk i sił ognia czyni tę bitwę jeszcze bardziej gwałtowną, krwawą i niszczycielską.
Dotychczasowe ataki i potworne straty wśród ludności cywilnej są niczym w porównaniu z horrorem, który czeka nas w przyszłości.
Nie można na to pozwolić.
W grę wchodzą setki tysięcy istnień ludzkich.
Podejmowane w dobrej wierze wysiłki na rzecz zawieszenia broni w Ukrainie zakończyły się niepowodzeniem.
Dziś apeluję o czterodniowe zawieszenie broni w Wielkim Tygodniu, który rozpocznie się w Wielki Czwartek i potrwa do Niedzieli Wielkanocnej 24 kwietnia, aby umożliwić otwarcie korytarzy humanitarnych.
Przerwanie działań wojennych ze względów humanitarnych stworzyłoby warunki niezbędne do spełnienia dwóch zasadniczych wymogów.
Po pierwsze, w porozumieniu z Międzynarodowym Komitetem Czerwonego Krzyża, należy zapewnić bezpieczny przejazd wszystkim cywilom, którzy chcą opuścić obecne obszary działań wojennych oraz tereny, na których może dojść do starć w przyszłości.
Po drugie, poza prowadzonymi już operacjami humanitarnymi, przerwanie działań wojennych pozwoli na bezpieczne dostarczenie ratującej życie pomocy humanitarnej w najbardziej dotkniętych rejonach, takich jak Mariupol, Cherson, Donieck i Ługańsk.
Organizacja Narodów Zjednoczonych jest gotowa wysłać w tym czasie do tych miejsc konwoje z pomocą humanitarną. Szczegółowe plany są przekazywane stronom.
Potrzeby humanitarne są ogromne. Ludzie nie mają żywności, wody, środków niezbędnych do leczenia chorych i rannych, a także artykułów potrzebnych do codziennego funkcjonowania.
Ponad 12 milionów ludzi w Ukrainie potrzebuje dziś pomocy humanitarnej. Ponad jedna trzecia z nich znajduje się w Mariupolu, Chersoniu, Doniecku i Ługańsku.
Przewidujemy, że liczba ta wzrośnie do 15,7 mln - to około 40 procent wszystkich Ukraińców, którzy pozostali w kraju.
Osiągnięto już pewien postęp, na którym można opierać dalsze działania. W ciągu ostatnich siedmiu tygodni pomoc otrzymało około 2,5 miliona osób, w tym wiele osób na wschodzie kraju.
Właśnie z tych powodów, które decydują o życiu i śmierci, wzywam Rosjan i Ukraińców do zaprzestania działań zbrojnych i utorowania drogi dla zapewnienia bezpieczeństwa tak wielu osobom znajdującym się w bezpośrednim zagrożeniu.
Czterodniowy okres wielkanocny powinien być okazją do zjednoczenia się wokół ratowania życia i kontynuowania dialogu w celu położenia kresu cierpieniu w Ukrainie.
Dziś rano koordynator pomocy w sytuacjach kryzysowych Martin Griffiths poinformował o tym Ukraińską Radę Kościołów i Organizacji Religijnych, w tym przywódców prawosławnych, katolickich, protestanckich, muzułmańskich i żydowskich. Cieszę się z ich wsparcia.
Zainspirowany Wielkim Tygodniem i wszystkim, co on reprezentuje, wzywam wszystkie strony - i wszystkich orędowników pokoju na całym świecie - do przyłączenia się do mojego wielkanocnego apelu.
Ratujmy życie.
Zatrzymajmy rozlew krwi i zniszczenia.
Otwórzmy okno na dialog i pokój oraz zachowajmy wiarę w sens i przesłanie Wielkanocy.
Dziękuję.
2022-04-21