W ramach mojej wizyty w regionie odbyłem również rozmowy z prezydentem Erdoğanem w Ankarze i prezydentem Dudą w Rzeszowie, w Polsce.
W czasie moich spotkań nie rzucałem słów na wiatr.
Powiedziałem to samo w Moskwie, co w Kijowie - czyli dokładnie to samo, co wielokrotnie powtarzałem w Nowym Jorku.
Mianowicie, że:
Rosyjska inwazja przeciwko Ukrainie stanowi pogwałcenie jej integralności terytorialnej oraz postanowień Karty Narodów Zjednoczonych.
To musi się skończyć dla dobra narodu ukraińskiego, Rosji i całego świata.
Pani Przewodnicząca,
Odwiedziłem Moskwę i Kijów, dobrze rozumiejąc realia panujące na miejscu.
Byłem w strefie aktywnej wojny w Ukrainie, bez możliwości natychmiastowego zawieszenia broni i trwającego na pełną skalę ataku na wschodzie kraju.
Przed wizytą rząd ukraiński wystosował apel do Organizacji Narodów Zjednoczonych i do mnie osobiście - wyrażony publicznie przez wicepremiera - dotyczący tragicznej sytuacji ludności cywilnej w zdewastowanym Mariupolu, a w szczególności w zakładach Azowstal.
Dlatego też podczas spotkania z prezydentem Putinem podkreśliłem konieczność umożliwienia dostępu pomocy humanitarnej i ewakuacji ludności z terenów oblężonych, w tym przede wszystkim z Mariupola.
Usilnie wzywałem do otwarcia bezpiecznego i skutecznego korytarza humanitarnego, który umożliwiłby cywilom dotarcie w bezpieczne miejsce z zakładu Azowstal.
Niedługo później otrzymałem potwierdzenie osiągnięcia zasadniczego porozumienia.
Natychmiast podjęliśmy intensywne prace przygotowawcze we współpracy z Międzynarodowym Komitetem Czerwonego Krzyża (MKCK) oraz władzami rosyjskimi i ukraińskimi.
Naszym celem było umożliwienie bezpiecznej ewakuacji osób cywilnych z zakładów Azowstal, a następnie z pozostałej części miasta, w dowolnie wybranym przez nich kierunku, oraz dostarczenie pomocy humanitarnej.
Mam przyjemność poinformować, iż osiągnięto pewien sukces.
Organizacja Narodów Zjednoczonych i Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża prowadzą wspólnie operację humanitarną o bardzo złożonym charakterze - zarówno pod względem politycznym, jak i bezpieczeństwa.
Rozpoczęła się ona 29 kwietnia i wymagała ogromnej koordynacji i rozmów z władzami Federacji Rosyjskiej i Ukrainy.
Do tej pory pomyślnie zakończyły się dwa konwoje bezpiecznego przejazdu.
W pierwszym, zakończonym 3 maja, ewakuowano 101 cywilów z zakładu Azowstal oraz 59 osób z sąsiedniego terenu.
W ramach drugiej operacji, zakończonej wczoraj wieczorem, ewakuowano ponad 320 cywilów z Mariupola i okolic.
Trwa trzecia operacja - ale zgodnie z naszą polityką nie możemy mówić o szczegółach przed jej zakończeniem, aby nie zniweczyć ewentualnego sukcesu.
Warto wiedzieć, że nawet w czasach hiperkomunikacji cicha dyplomacja jest nadal możliwa, a czasem jest jedynym skutecznym sposobem osiągania rezultatów.
Do tej pory prawie 500 osób cywilnych znalazło długo oczekiwaną pomoc, po tym jak żyli w warunkach nieustannego ostrzału i ograniczonej dostępności wody, żywności i urządzeń sanitarnych.
Ewakuowani opowiedzieli pracownikom ONZ wzruszające historie. Matki, dzieci i dziadkowie opowiadali o swojej traumie. Niektórzy z nich pilnie potrzebowali pomocy medycznej.
Mam nadzieję, że dalsza koordynacja działań z Moskwą i Kijowem zaowocuje kolejnymi przerwami humanitarnymi, które pozwolą cywilom bezpiecznie wydostać się z terenów objętych walką i umożliwią dotarcie pomocy do najbardziej potrzebujących.
Musimy nadal robić wszystko, co w naszej mocy, aby wydostać ludzi z tego piekła.
Zastępca Sekretarza Generalnego i Koordynator Pomocy w Sytuacjach Kryzysowych Martin Griffiths przedstawi dziś bardziej szczegółowe informacje na temat ostatnich działań w Mariupolu oraz dodatkowych kroków.
Wysoka Komisarz Bachelet przedstawi informacje na temat doniesień o naruszeniach międzynarodowego prawa humanitarnego i praw człowieka, możliwych zbrodniach wojennych i potrzebie pociągnięcia do odpowiedzialności.
Wczoraj rozmawiałem z prezydentem Zełenskim i powiedziałem, że ONZ będzie nadal intensyfikować działania humanitarne, ratować życie i zmniejszać cierpienie.
Moje spotkania z obydwoma przywódcami dotyczyły również kluczowej kwestii światowego bezpieczeństwa żywnościowego.
Światowe konsekwencje tej wojny były widoczne podczas moich późniejszych podróży do Afryki Zachodniej.
W Senegalu, Nigrze i Nigerii usłyszałem bezpośrednio od przywódców i przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego, jak ta wojna wywołuje kryzys bezpieczeństwa żywnościowego.
Potrzebujemy szybkich i zdecydowanych działań, aby zapewnić stały przepływ żywności i energii na otwartych rynkach poprzez zniesienie ograniczeń eksportowych, przydzielenie nadwyżek i rezerw tym, którzy ich potrzebują, oraz zajęcie się kwestią wzrostu cen żywności, aby uspokoić niestabilność rynku.
Powiem jednak jasno: aby rozwiązać problem braku bezpieczeństwa żywnościowego na świecie potrzebujemy artykułów rolnych z Ukrainy. Potrzebujemy także żywność i nawozy z Rosji i Białorusi na rynkach światowych, pomimo trwającej wojny.
Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby ułatwić rozmowy, który pomoże to urzeczywistnić.
Wojna w Ukrainie - we wszystkich swoich wymiarach - wywołuje kryzys, który niszczy światowe rynki energii, zakłóca funkcjonowanie systemów finansowych i pogłębia skrajnie trudną sytuację krajów rozwijających się.
Właśnie dlatego powołałem Globalną Grupę Reagowania Kryzysowego ds. Żywności, Energii i Finansów, aby zmobilizować agendy ONZ, wielostronne banki rozwoju i inne instytucje międzynarodowe do pomocy krajom w stawianiu czoła tym wyzwaniom.
Byliśmy szczególnie zaangażowani w przedstawienie propozycji na wiosennych posiedzeniach MFW i Banku Światowego.
Wojna w Ukrainie jest bezsensowna w swoim zasięgu, bezwzględna w swych wymiarach i nieograniczona w swych możliwościach wyrządzania szkód w skali globalnej.
Należy przerwać ten cykl śmierci, zniszczenia, destabilizacji i zakłóceń.
Najwyższy czas, by się zjednoczyć i zakończyć tę wojnę.
Dziękuję.
********************************
Zobacz: Ukraine: ‘Cycle of death, destruction’ must stop, UN chief tells Security Council