Z radością przyjmuję decyzję Komitetu Noblowskiego o przyznaniu tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla Światowemu Programowi Żywnościowemu.
 
Serdecznie gratuluję Davidowi Beasleyowi, dyrektorowi wykonawczemu WFP i całemu personelowi Światowego Programu Żywnościowego oraz składam wyrazy uznania za zdobycie tej prestiżowej nagrody.
 
Światowy Program Żywnościowy jest tą organizacją w systemie Narodów Zjednoczonych, która czuwa nad bezpieczeństwem żywnościowym i pierwsza reaguje, gdy jest ono zagrożone.
 
W świecie pełnym obfitości jest niedorzeczne, że setki milionów ludzi kładą się spać będąc głodnymi. Kolejne miliony stoją na krawędzi głodu z powodu pandemii COVID-19.
 
W ciągu dziesięciu lat pracy na stanowisku Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców miałem przyjemność pracować na co dzień z moimi kolegami i koleżankami ze Światowego Programu Żywnościowego.
 
Widziałem jak w najbardziej odległych i niebezpiecznych miejscach świata służyli oni z ogromną odwagą i poświęceniem, niosąc skuteczną pomoc najsłabszym wśród najsłabszych ludziom na świecie.
 
W naszym świecie istnieje również głód współpracy międzynarodowej i Światowy Program Żywnościowy również zaspakaja tę potrzebę. Organizacja funkcjonuje ponad sferą polityczną, a jej działania są napędzane potrzebami humanitarnymi. Finansowana jest z dobrowolnych składek państw członkowskich ONZ i wpłat społeczeństwa obywatelskiego. 
 
Właśnie taka solidarność jest nam potrzebna, by pokonać nie tylko pandemię, ale także inne globalne wyzwania naszych czasów. Wiemy, że zagrożenia egzystencjalne, takie jak zmiany klimatyczne, jeszcze bardziej pogłębią kryzys głodu.  Wiemy, że osiągnięcie zero głodu jest imperatywem pokoju.
 
Nie ma pokoju na świecie, gdy panuje głód.
 
Dziś i każdego dnia pozdrawiam kobiety i mężczyzn w Światowym Programie Żywnościowym -  a także wszystkich pracowników ONZ - za wszystkie wysiłki na rzecz pokoju i przestrzegania wartości Organizacji Narodów Zjednoczonych.