Konferencja prasowa 28.02.2002 - Raport INCB za rok 2001
GLOBALIZACJA I NOWE TECHNOLOGIE UTRUDNIAJĄ EGZEKWOWANIE ANTYNARKOTYKOWYCH USTAW
Handlarze narkotyków zagrażają młodzieży także w Internecie - ostrzega Międzynarodowa Rada do spraw Kontroli Środków Odurzających
W opublikowanym dzisiaj (27 lutego 2002 roku) rocznym raporcie Międzynarodowa Rada Kontroli Narkotyków (INCB) stwierdza, że globalizacja i nowe technologie utrudniają walkę z nielegalnym handlem narkotykami i wzywa rządy, by przeciwdziałały temu niekorzystnemu zjawisku.
Raport dowodzi, że narkotyki można kupić za pośrednictwem Internetu, handlarze narkotyków wykorzystują w swojej działalności "pokoje do czatowania", a elektroniczne apteki sprzedają leki receptowe. To tylko niektóre z omówionych przez Radę wyzwań, jakie rodzą nowe technologie i proces globalizacji.
Zdaniem prezesa INCB, profesora Hamida Ghodse: "Istnieje realne niebezpieczeństwo, że korzyści, jakie niesie Internet zostaną w dużym stopniu zniwelowane przez przestępców, którzy czerpią z Internetu nielegalne zyski. Rządy muszą sprostać wyzwaniom, jakie stawiają przed systemem przestrzegania prawa nowe technologie w dobie postępującej globalizacji".
Rada szczególnie niepokoi się o młodych ludzi, którzy korzystając z Internetu są narażeni na ryzyko kontaktu z handlarzami narkotyków. W związku z tym, Rada apeluje do rządów o pogłębianie świadomości rodziców i nauczycieli odnośnie faktu, że podróżując w cyberprzestrzeni młodzi ludzie mogą natknąć się na treści zachęcające do nadużywania środków odurzających.
Według INCB konsekwencje tego zjawiska mogą być dramatyczne. Młodzi ludzie mogą popełnić przestępstwo wskutek dezinformacji, propagandy lub prania mózgu ze strony niewidzialnych osób, których celem jest wzrost zysków poprzez zwiększanie populacji ludzi nadużywających środków odurzających. Sygnały ostrzegawcze, które w świecie rzeczywistym mogą odstraszyć młodych ludzi, są w świecie wirtualnym bardzo słabe.
Kwitnie sprzedaż narkotyków w Internecie?
Doniesienia z Czech wskazują, że nielegalne transakcje kupna i sprzedaży środków odurzających są uzgadniane za pośrednictwem kafejek internetowych lub telefonów komórkowych. · Holenderskie firmy wykorzystują Internet do sprzedaży ziaren konopi indyjskich i pochodnych produktów na całym świecie. · Władze brytyjskie zidentyfikowały dużą liczbę internetowych witryn z całego świata, które oferują nielegalną sprzedaż środków odurzających - od konopi do heroiny, ecstasy i kokainy.
Powszechna dostępność receptur wytwarzania narkotyków
W Stanach Zjednoczonych gwałtownie rośnie liczba skonfiskowanych laboratoriów do nielegalnej produkcji metaamfetaminy. Ma to związek z tym, że receptury wytwarzania środków odurzających, będące niegdyś silnie strzeżoną tajemnicą, są teraz ogólnie dostępne w Internecie.
W swoim raporcie Rada wyjaśnia również w jaki sposób handlarze wykorzystują nowe technologie, by usprawnić procesy dostaw i dystrybucji narkotyków oraz uniknąć wykrycia lub śledzenia. I tak, grupy przestępcze przekazują sobie informacje o wysyłkach partii narkotyków za pomocą zaszyfrowanych przekazów i piorą brudne pieniądze przy użyciu elektronicznych przelewów.
Programy szyfrujące utrudniają wykrycie przestępców
W 1995 roku jedna z holenderskich grup przestępczych wykorzystała specjalny program szyfrujący do utajniania swoich informacji i dzięki temu stworzyła bezpieczną bazę danych o nieoznakowanych pojazdach należących do policji i wywiadu.
Rada ostrzega, że cyberprzestepczość wymaga niewielkich nakładów pracy i pieniędzy i jest niesłychanie trudna do wykrycia. Do jej skutecznego ścigania i sądzenia potrzebna jest lepsza współpraca międzynarodowa.
Także globalizacja stwarza nowe możliwości przestępcom działającym na narkotykowym rynku. Wzrost światowych obrotów handlowych i aktywności finansowej ułatwia przestępcom utajnienie nielegalnych przepływów takich towarów jak objęte międzynarodową kontrolą środki odurzające i prekursory. Dzisiaj łatwiej jest również ukryć wpływy ze sprzedaży tych substancji.
Internetowa bankowość służy praniu brudnych pieniędzy
Z rozwoju internetowej bankowości korzystają miedzy innymi handlarze narkotyków. Na przykład, władze Specjalnego Regionu Administracyjnego Chin, Hong Kongu twierdzą, że rozwój elektronicznego handlu utrudnia wykrywanie na ich terenie przestępstw związanych z praniem nielegalnych funduszy.
Mamy również do czynienia z rozkwitem wirtualnych kasyn - jest ich już ponad 2 tysiące. Rada obawia się, że ze względu na brak skutecznych regulacji internetowych kasyn będzie coraz więcej i że będą wykorzystywane do prania brudnych pieniędzy.
Internetowe czaty przykrywką dla handlarzy narkotyków
Śledztwo prowadzone wspólnie przez kolumbijskie i amerykańskie władze wykazało, że handlarze narkotyków porozumiewali się między sobą za pośrednictwem chronionych zaporami ogniowymi i przez to nieprzenikalnych "pokojów do czatowania".
Rada wyraża zadowolenie, że zarówno w poszczególnych krajach jak i w skali międzynarodowej udało się osiągnąć pewien postęp w walce z przestępczością typu high-tech. INCB ostrzega jednak, że jeśli nie zostaną podjęte dalsze działania, zorganizowane grupy przestępcze będą nadal wykorzystywać technologiczne innowacje, a transgraniczny czarny rynek narkotykowy będzie rósł w siłę. Rada obawia się szczególnie tego, że państwa, które nie posiadają skutecznych prawnych instrumentów walki z cyberprzestępczością mogą stać się azylem dla przestępców.Rządy starają się przeciwdziałać przestępczości internetowej
Służby policyjne w takich krajach jak Kanada, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone powołały specjalne zespoły do walki z cyberprzestępczością. Federalna policja australijska stworzyła system zarządzania śledztwami w sprawie internetowych przestępstw. W strukturze hiszpańskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych działa centralne biuro informacji o przestępstwach technologicznych i wydział do spraw przestępczości "high-tech", które aktywnie zapobiegają wykorzystywaniu Internetu w celach nielegalnego reklamowania zakazanych substancji.
Zdaniem Rady, istnieje pilna potrzeba intensyfikacji działań zarówno na płaszczyźnie krajowej jak i międzynarodowej. Międzynarodowa społeczność powinna rozważyć możliwość opracowania przez odpowiednie agendy Narodów Zjednoczonych Konwencji na temat Cyberprzestępczości, uwzględniającej dotychczasowe inicjatywy regionalne w rodzaju Konwencji na temat Cyberprzestępczości uchwalonej przez Radę Europy. Działania w skali krajowej powinny obejmować uchwalenie ustaw przeciwdziałających rozwojowi czarnego, internetowego rynku narkotykowego. INCB zaleca harmonizację powyższych działań, która pozwoli zapobiec powstawaniu "narkotykowych rajów". Niezbędna jest także pomoc dla tych krajów rozwijających się, które mogą pełnić rolę azylu dla cyberprzestępców.