Przegląd
Kultura, jako jeden z fundamentalnych elementów życia ludzi musi być brana pod uwagę przy programowaniu działań i określaniu założeń polityki rozwoju.
Raport zatytułowany "Sytuacja Ludności Świata 2008 - Płaszczyzny porozumienia: kultura, płeć i prawa człowieka" (State of World Population 2008 - Reaching Common Ground: Culture, Gender and Human Rights) opracowany przez Fundusz Ludnościowy Narodów Zjednoczonych (UNFPA), pokazuje jak sytuacja wygląda w praktyce.
W tym roku obchodzimy 60-lecie uchwalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Punktem wyjścia raportu jest stwierdzenie, że prawa człowieka stanowią odbicie pewnych uniwersalnych wartości. W kontekście rozwoju raport wzywa do przyjęcia podejścia uwzględniającego aspekty kulturowe, gdyż takie właśnie podejście ma zasadnicze znaczenie z punktu widzenia praw człowieka jako takich, a w szczególności praw kobiet.
Podejście nacechowane wrażliwością kulturową wymaga dużej wiedzy z zakresu kultury i pomaga w zrozumieniu jak działają jej mechanizmy, a także w jaki sposób można współpracować w tym zakresie. Raport sugeruje, że partnerstwo – między UNFPA i lokalnymi organizacjami pozarządowymi (NGOs) – może prowadzić do wypracowania skutecznych strategii promowania praw człowieka, takich jak prawa kobiet i równość płci, a także do ograniczenia przypadków łamania tych praw - takim przykładem jest okaleczanie organów płciowych kobiet.
Raport zawiera stwierdzenie, że to względy kulturowe wpływają na sposób, w jaki ludzie kierują swoim życiem, a także na sposób, w jaki myślą i działają, choć jednocześnie nie sprawiają, że wszyscy myślą i działają w jednakowy sposób. Z jednej strony kultury wpływają, z drugiej podlegają, wpływowi warunków zewnętrznych, a także ewoluują w odpowiedzi na zmiany. Sami ludzie wciąż na nowo kształtują kultury, choć równocześnie niektóre z aspektów kulturowych wciąż wpływają na dokonywane przez nich samych długofalowe wybory.
Próby generalizacji wniosków dotyczących kultur są ryzykowne, przy czym szczególnie groźne jest ocenianie jednej kultury przez pryzmat norm i wartości przyjętych w innej kulturze. Nawet w obrębie tej samej kultury nie wszyscy jej przedstawiciele zgadzają się ze sobą, jeżeli chodzi o normy i wartości – można nawet powiedzieć, że zmiany następują właśnie wtedy, gdy ludzie sprzeciwiają się presji wywieranej przez kulturę. Ruchy na rzecz równego statusu kobiet i mężczyzn stanowią dobry przykład takiego mechanizmu.
Autorzy raportu twierdzą, że prawo do rozwoju kulturowego jest takim samym prawem, jak prawo do rozwoju gospodarczego, czy też społecznego. Podejście nacechowane wrażliwością kulturową oznacza poszukiwanie kreatywnych rozwiązań w obrębie samej kultury i wykorzystywanie tych rozwiązań. Takie podejście ma zasadnicze znaczenie dla zrozumienia uwarunkowań prawnych, układu sił politycznych, ekonomicznych i społecznych, a także ich znaczenia dla rozwoju.
Raport zwraca uwagę na fakt, że wrażliwość i zaangażowanie w kwestie związane z kulturą nie oznacza akceptacji dla szkodliwych praktyk wynikających z tradycji, czy też przyzwolenia dla przypadków naruszania praw człowieka – nic bardziej mylnego. Wartości i praktyki, które naruszają prawa człowieka można napotkać we wszystkich kulturach. Świadomość wpływu kultury na rzeczywistość może być pomocna w zwalczaniu szkodliwych praktyk kulturowych, przy jednoczesnym promowaniu praktyk korzystnych.
Prawa człowieka
Poza Powszechną Deklaracją Praw Człowieka (przyjętą w 1948 r.), państwa członkowskie Organizacji Narodów Zjednoczonych przyjęły szeroki wachlarz instrumentów i wspólnych dokumentów, takich jak Program Działania przyjęty na Międzynarodowej Konferencji na Rzecz Ludności i Rozwoju (ICPD) w 1994 roku, czy Platformę Działania przygotowaną na Światowej Konferencji w sprawie Kobiet w roku 1995.
Autorzy raportu "Sytuacja Ludności Świata 2008" twierdzą, że w rozważaniach nad tym, czy prawa człowieka mają prawdziwie uniwersalny charakter, często pomijane są wzajemne zależności pomiędzy prawami człowieka i kulturą. Prawa człowieka chronią zarówno grupy, jak i jednostki. Wśród praw zbiorowych wymienić można prawo do zdrowia, w tym zdrowia reprodukcyjnego. Sprzeciw wobec ubóstwa i ucisku jest zjawiskiem wspólnym dla wszystkich kultur, a ludzie używają języka praw do wyrażenia swojego sprzeciwu. Z drugiej strony tak jednostki, jak i grupy należące do tej samej kultury rozumieją pojęcie praw powszechnych na swój własny sposób i bronią praw odpowiednio do własnego kulturowego kontekstu. To, co w raporcie określane jest mianem "kulturowej legitymacji", może sprzyjać wzmocnieniu praw człowieka, lecz nabycie tej legitymacji wymaga znajomości i zaangażowania kulturowego.
Podejście wrażliwe na aspekty kulturowe dotyczy wszystkich społeczności, w tym grup znajdujących sie na marginesie ich marginesie. Jak przyznają autorzy raportu, proces ten nie jest szybki, ani tym bardziej przewidywalny. Rozwój człowieka, któremu towarzyszy pełna realizacja praw człowieka zależy od poważnego i pełnego szacunku podejścia do kultury.
Wzmocnienie pozycji kobiet i równość płci
Pomimo licznych porozumień międzynarodowych, w tym niedawnego przyjęcia Milenijnych Celów Rozwoju (MDGs), raport wskazuje, że nierówne traktowanie kobiet i mężczyzn pozostaje bardzo rozpowszechnione i głęboko zakorzenione w wielu kulturach. Kobiety i dziewczęta stanowią trzy piąte miliardowej populacji najbiedniejszych mieszkańców planety - kobiety stanowią dwie trzecie z 960 milionów niepiśmiennych dorosłych, a dziewczęta 70 procent z 130 milionów dzieci, które nie są objęte nauką szkolną. Normy i tradycje kulturowe mogą sprzyjać przemocy na tle płciowym, przy czym pod ich wpływem tak kobiety, jak i mężczyźni mogą je lekceważyć.
W raporcie podkreślono, że kulturowe oddziaływanie często cechuje przymus, który może być widoczny lub ukryty w działających strukturach rządzących i w prawie, a także może wpływać na postrzeganie ludzi przez samych siebie. Układy oparte na sile wpływają na funkcjonowanie kobiet i mężczyzn oraz stanowią podstawę praktyk, takich jak małżeństwa nieletnich (główny czynnik sprzyjający występowaniu np. przetoki pęcherzowo-pochwowej, a także śmierci okołoporodowej) czy też okaleczania narządów płciowych kobiet. Te i inne szkodliwe praktyki ciągle jeszcze występują w wielu krajach, niezależnie od przepisów zakazujących ich stosowania. Kobiety mogą je znosić w przekonaniu, że w ten sposób chronią swoje potomstwo i siebie same.
Jeżeli chodzi o równość płci, zmiany nigdy nie następowały bez walki opartej na argumentach kulturowych. Na przykład w Ameryce Łacińskiej kobietom udało się zwrócić uwagę na przemoc na tle płciowym, a także wywalczyć przyjęcie odpowiednich przepisów zakazujących jej stosowania, lecz problemem jest wyegzekwowanie nowego prawa.
Raport wskazuje, że podejście UNFPA obejmuje pracę na rzecz praw człowieka i równości płci połączoną z wrażliwością na aspekty kulturowe. Podejście to sprzyja zmianom inicjowanym od wewnątrz, zachodzącym z poszanowaniem tak suwerenności narodowej, jak i integralności kulturowej. UNFPA współpracuje nie tylko z rządami, lecz także z licznymi lokalnymi organizacjami i indywidualnymi osobami, której jej zdaniem mogą stać się nośnikami zmian.
Tzw. "pryzmat kulturowy" (culture lens) stanowi narzędzie, wykorzystywane przez UNFPA przy realizacji wyżej wspomnianego podejścia. Pryzmat kulturowy pomaga w rozwijaniu znajomości kultury, niezbędnej na etapie negocjowania, przekonywania, kultywowania akceptacji i świadomości kulturowej. Pomaga programom wspieranym przez UNFPA reagować na odmienne potrzeby, doświadczenia i uwarunkowania kulturowe, rozumieć w jaki sposób ludzie funkcjonują we własnym środowisku, a także wyciągać wnioski analizując sytuację w której nastąpił opór.
Prawa i zdrowie reprodukcyjne
Z raportu wynika, że to, co dana kultura lub grupa ludzi (nawet w ramach tej samej wspólnoty) rozumie pod pojęciem zdrowia reprodukcyjnego i praw reprodukcyjnych może być zróżnicowane. Podejście uwzględniające aspekty kulturowe opiera się na świadomości różnorodności znaczeń i gotowości na to, co nieprzewidziane: na przykład niektórzy mężczyźni mogą działać na rzecz równości płci, co wydaje się sprzeczne z ich własnym interesem, podczas gdy niekiedy kobiety mogą wspierać praktyki, które wydają się być dla nich szkodliwe. Podejście uwzględniające aspekty kulturowe oznacza zrozumienie i uwzględnianie punktów widzenia poszczególnych społeczności: na przykład tego, jakie implikacje ma fakt, że kobieta lub para nie posiada dzieci, jaki jest wpływ antykoncepcji na możliwość kobiety do poczęcia potomstwa, lub jakie są, z punktu widzenia mężczyzny, czynniki wyznaczające jego własną "męskość".
Według autorów raportu wrażliwość na kulturę pomaga złagodzić lub przezwyciężyć oparty na względach kulturowych sprzeciw wobec par lub jednostek stosujących nowoczesne metody antykoncepcji. To wstęp dla przyznania kobietom praw, w szczególności zaś prawa do decydowania o własnej płodności. Podejście to ma zasadnicze znaczenie dla rozwoju działalności organizacji zajmujących się promocją zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego.
Na przykład rządy większości krajów, lokalne społeczności i społeczność międzynarodowa, uznają szeroko rozumianą praktykę okaleczania organów płciowych kobiet za naruszenie praw człowieka, a także za zagrożenie dla ich fizycznego i psychicznego zdrowia. Z drugiej strony praktyka ta jest szeroko rozpowszechniona i głęboko zakorzeniona w niektórych społecznościach. Poddanie się jej może stanowić warunek uznania danej jednostki za dorosłą lub przyjęcia do danej społeczności. Kobieta, która się jej nie podda, może być uważana za "brzydką" lub nieczystą. Doprowadzenie do zaprzestania takiej praktyki oznacza konieczność wzięcia pod uwagę wszystkich, bardzo różnych uwarunkowanych kulturowo znaczeń i znalezienie pełnowartościowych alternatyw, w ścisłej współpracy i w porozumieniu z daną społecznością.
Ważne jest nawiązywanie współpracy z liderami i środowiskami opiniotwórczymi, a także z ludźmi i organizacjami zaangażowanymi w działania w terenie. W niektórych przypadkach sami strażnicy kultury stają się adwokatami praw kobiet. W Kambodży, buddyjscy mnisi odgrywają ważną rolę w walce z epidemią HIV / AIDS. W Zimbabwe lokalni liderzy podjęli wyzwanie. Korzystne sojusze mają na celu szeroką współpracę partnerską, w tym na przykład z organizacjami reprezentującymi kobiety, młodzież i pracowników, z którymi współpraca może przyczynić się do wzmocnienia wzajemnych działań.
Zgodnie z raportem, podejście uwzględniające aspekty kulturowe ma zasadnicze znaczenie dla osiągnięcia Milenijnych Celów Rozwoju (MDGs), w szczególności zaś Celu 5, którym jest poprawa opieki zdrowotnej nad matkami. Liczba kobiet, które umierają na skutek ciąży lub w połogu nie uległa zasadniczej zmianie od 1980 roku i utrzymuje się na poziomie około 536 tysięcy. Wielokrotnie więcej, od 10 do 15 milionów kobiet, cierpi z powodu urazów lub chorób. Obniżenie śmiertelności okołoporodowej, a także ilości urazów, takich jak przetoka pęcherzowo-pochwowa, zależy w dużym stopniu od polepszenia poziomu opieki w okresie ciąży i połogu, czy też w przypadku pojawienia się komplikacji, a także dostępności metod planowania rodziny. Wrażliwość na aspekty kulturowe ma zasadnicze znaczenie dla powodzenia inicjatyw w omawianych obszarach.
Autorzy raportu przyznają, że religia stanowi centralny element w życiu wielu ludzi, który wpływa na ich najbardziej osobiste decyzje i działania. Z drugiej jednak strony pada stwierdzenie, że odwołania do wiary mogą być wykorzystywane do uzasadnienia rażących naruszeń praw człowieka, takich jak mordowanie kobiet w imię “honoru” lub popełniane w afekcie “zbrodnie namiętności”. Podejście uwzględniające aspekty kulturowe oznacza konieczność wspierania kobiet i mężczyzn, którzy należąc do danej kultury jednocześnie sprzeciwiają się wyżej wspomnianym praktykom.
Zaangażowanie mężczyzn w opracowanie, wdrażanie i realizację programów promujących zdrowie reprodukcyjne, stanowi sposób na zapewnienie uwzględnienia aspektów kulturowych przez te programy. Zwrócenie szczególnej uwagi na ludzkie doświadczenia związane z płcią i nierównym traktowaniem płci, może być pomocne w zwalczaniu oporów ze strony mężczyzn.
Ubóstwo, nierówne traktowanie i ludność
Warunkiem rozwoju, oprócz innych czynników, jest poprawa sytuacji ludności na świecie. Na Międzynarodowej Konferencji na Rzecz Ludności i Rozwoju (1994 r.), 179 rządów uzgodniło cele które należy zrealizować do 2015 roku. Szereg z nich znalazło swoje odbicie w Milenijnych Celach Rozwoju: powszechny dostęp do opieki medycznej w zakresie zdrowia reprodukcyjnego, do edukacji, do wzmocnienia pozycji kobiet i działań na rzecz równość płci.
Najbiedniejsi i inne grupy marginalizowane korzystają z dobrodziejstw związanych z realizacją polityki rozwoju w ostatniej kolejności. Poziom wykształcenia i dostęp do usług z zakresu opieki zdrowotnej pozostaje na niższym poziomie, a spodziewana długość życia krótsza niż w przypadku grup lepiej sytuowanych. W szczególności biedne kobiety cierpią z powodu szkodliwych praktyk wynikających z tradycji i kultury, a także w większym stopniu są narażone na śmierć w wyniku połogu, choroby lub urazu.
Różnice w "poziomie rozwoju" sprawiają, że coraz liczniejsza grupa ludzi przekracza próg ubóstwa, a biedni stają się jeszcze biedniejsi. Gorszy stan zdrowia i niski poziom wykształcenia utrudniają przeznaczanie dodatkowych dochodów na podniesienie poziomu życia. Dostęp do możliwości i zasobów, a także możliwość do korzystania z praw człowieka, częściowo zależy od relacji pomiędzy kobietami i mężczyznami i fizycznych możliwości. We wnioskach zawartych w raporcie znalazło się stwierdzenie, że kryterium wstępnym dla opracowywania lepszych i skuteczniejszych polityk jest analiza motywów podejmowanych decyzji z uwzględnieniem warunków lokalnych, w jakich żyją i konkretnych kulturowych uwarunkowań.
Raport „Sytuacja Ludności Świata 2008” stwierdza, że nawet tam, gdzie ograniczenia kulturowe w jeszcze większym stopniu niż bieda powstrzymują kobiety przed korzystaniem z metod planowana rodziny, programy mogą być skutecznie realizowane nawet wtedy, gdy mamy do czynienia z niskim stopniem ekonomicznego rozwoju, tak jak to ma miejsce np. w Bangladeszu. Z drugiej strony, niektóre biedne kobiety stosują antykoncepcję właśnie dlatego, że nie mogą sobie pozwolić na dzieci, a nie dlatego, że pragną chronić swoje zdrowie.
Raport stwierdza, że kluczem do bezpieczniejszego macierzyństwa jest zapewnienie wyższego poziomu zdrowia reprodukcyjnego, poprzez: (1) zapewnienie dostępu do metod planowania rodziny, w celu ograniczenia ilości niechcianych ciąż, a także wydłużenia okresu między ciążami planowanymi; (2) zapewnienie wykwalifikowanej opieki medycznej przy wszystkich porodach; (3) zapewnienie szybkiej pomocy w przypadku wystąpienia ginekologicznych komplikacji przy porodzie; a także (4) zapewnienie wykwalifikowanej opieki nad kobietą i dzieckiem po urodzeniu.
Im bardziej prawdopodobne jest, że kobieta urodzi w obecności wykwalifikowanej pomocy medycznej, tym większe jest również prawdopodobieństwo, że poród przebiegnie pomyślnie. Biedniejsze kobiety oraz biedniejsze kraje, w których mniejsza ilość porodów odbywa się w obecności wykwalifikowanych służb medycznych, rejestrują wyższy poziom śmiertelności i zachorowalności matek. W raporcie pada stwierdzenie, że chodzi tu o coś więcej niż tylko o liczby. Wyzwaniem dla służb medycznych jest nie tylko zapewnienie lepiej wykwalifikowanej pomocy, lecz także pomocy ze strony pracowników powiązanych kulturowo z kobietą, zapewniających "możliwą do zaakceptowania z punktu widzenia kulturowego" pomoc ginekologiczną i informację, także w sytuacjach nagłych.
Raport przyznaje, że migracja była dla omawianej populacji mieszanym doświadczeniem. Międzynarodowi emigranci – których liczba wyniosła około 191 milionów w 2005 roku – przesyłają do swoich domów przynajmniej 251 miliardów dolarów. Ich wkład ma charakter tak ekonomiczny, jak i kulturowy, gdyż emigranci przejmują i przenoszą przekazy kulturowe, w tym postawy wobec praw człowieka i równości płci.
Wśród problemów, na jakie z tytułu migracji są narażone kraje przyjmujące, można wymienić brak zrozumienia, dyskryminację i wrogość wobec imigrantów, podczas gdy kraje pochodzenia emigrantów narażone są na utratę wykwalifikowanej siły roboczej, a także członków rodzin i społeczności. Handel ludźmi, który stanowi ciemną stronę zjawiska migracji, jest szkodliwy zarówno dla wspólnot, jak i dla jednostek, których zjawisko to dotyczy.
Migracja wewnętrzna także generuje szereg zagrożeń i możliwości - raport zauważa, że ludzie żyjące w ubóstwie są bardziej zagrożeni i mają mniej możliwości. W miastach dostępne są usługi na wyższym poziomie, lecz ludzie biedni nie mogą sobie pozwolić na ich zakup. Na przykład wiele kobiet-emigrantek wraca do domu, aby tam rodzić, pomimo niższego poziomu opieki medycznej.
Raport "Sytuacja Ludności Świata 2008" stwierdza we wnioskach, że połączone wpływy zmian ekonomicznych i społecznych na świecie wymuszają zmiany kulturowe w odpowiedzi na zmieniający się kontekst, lecz skuteczność adaptacji do tych zmian zależy od umiejętności zrozumienia tego, co się dzieje i znalezienia właściwej odpowiedzi.
Płeć i zdrowie reprodukcyjne w sytuacjach konfliktowych
Pozycja kobiet, jako "strażniczek kultury", często czyni z nich cel w czasie wojny. Gwałt to przemoc ukierunkowana nie tylko na kobietę, lecz na całą reprezentowaną przez nią kulturę. Raport stwierdza, że kobieta cierpi podwójnie: wspólnota, do której należy, może uznać, że została zbrukana lub stała się bezwartościowa, czego wynikiem może być dalsza przemoc.
Militaryzacja kultury czyni przemoc bardziej prawdopodobną i bardziej akceptowalną, nie pozwalając kobiecie nabyć praw, ani być traktowaną na równi. Równocześnie to ona bierze na siebie dodatkowe obowiązki i ponosi dodatkowe koszty, np. w przypadku przejęcia funkcji głowy rodziny pod nieobecność mężczyzny. Mężczyzna, który czuje, że nie wywiązał się ze swojego obowiązku zapewnienia ochrony rodzinie, może czuć się urażony, a przez to agresywny.
Uchwała Rady Bezpieczeństwa nr 1325 (2000 r.) uznaje prawa człowieka - kobiety za szczególnie ważne dla międzynarodowego bezpieczeństwa. Niezależnie od stwierdzenia braków w uchwale Rady, raport wymienia krytyczne luki w realizowanej polityce i wzywa do wprowadzenia zmian .
Raport podkreśla, że tak rozwój, jak i pomoc humanitarna, muszą być realizowane z uwzględnieniem stresu, jaki wiąże się z konfliktami zbrojnymi. Podejście uwzględniające aspekty kulturowe ma na celu ochronę wszelkich osiągnięć kobiety na drodze do równości płci, w tym osiągnięć w zakresie prawa do reprodukcji i ochrony zdrowia reprodukcyjnego. Podejście takie może także przyczynić się do ochrony kobiety przed przemocą, a mężczyznom pomóc w unikaniu jej stosowania.
Opisując kobietę jako ofiarę, a mężczyznę jako agresora, pomija się szereg funkcji, które kobieta bierze na siebie w czasie wojny jako głowa rodziny, jej żywiciel, opiekun i obrońca. W raporcie znalazło się stwierdzenie, że realizowane polityki i podejścia powinny brać pod uwagę ludzką elastyczność i pomysłowość, a także zmiany zachodzące na skutek konfliktu. W przeciwnym przypadku kobiety i mniejszości, w tym populacja osób niepełnosprawnych, mogą zostać pominięte przy ustalaniu priorytetów i strategii rozwoju po zakończeniu konfliktu.
Podejście uwzględniające aspekty kulturowe jest także potrzebne w przypadku ludzi stawiających czoła traumatycznym przeżyciom, np. w przypadku uchodźców potrzebujących opieki medycznej, także w kontekście życia seksualnego i zdrowia reprodukcyjnego. Podejście to powinno opierać się na budowaniu partnerskich związków z lokalnymi organizacjami i udzielaniu pomocy ludziom w podtrzymaniu lub odnalezieniu poczucia tożsamości kulturowej w sytuacjach po konfliktach wojennych.
Wnioski
• Międzynarodowy rozwój ignoruje lub marginalizuje rolę kultury. Promowanie praw człowieka wymaga oceny złożoności i roli kultury, poprzez identyfikację i współpracę z lokalnymi partnerami, będącymi nośnikiem zmian.
• Podejście oparte na znajomości kultury zapewnia wykonalność realizowanej polityki – a także umożliwia realizowanie “polityki kulturowej” (uwzględniającej aspekty kulturowe), stanowiącej warunek przestrzegania praw człowieka.
• To znajomość kultury pozwala określić, w jaki sposób rozwijają się - i mogą być rozwijane – systemy wartości, ekonomiczne i polityczne podejścia, a także polityki wspierające.
• Instrumentem służącym do programowania rozwoju wiedzy na temat kultury, proponowanym przez UNFPA, jest ocena poprzez tzw. “pryzmat kulturowy".
• Podejście uwzględniające aspekty kulturowe polega także na analizie, w jaki sposób takie zmienne jak status ekonomiczny, polityka, prawo, klasa społeczna, wiek, płeć, religia i pochodzenie etniczne wzajemnie się na siebie nakładają i wpływają na różne rozumienie i przejawy układu sił.
• Podejście uwzględniające aspekty kulturowe wymaga odrębnych ram analitycznych i operacyjnych, a także introspekcji w ramach rozwijającej się społeczności.
Zobacz również:
State of World Population 2008 - Reaching Common Ground: Culture, Gender and Human Rights
http://www.unfpa.org/swp/