Dla milionów uchodźców i osób wysiedlonych na całym świecie, „dom” to miejsce, z którego uciekli w obawie o swoje życie, w rozpaczliwej próbie znalezienia bezpiecznego schronienia. Wielu nie wie czy jeszcze kiedykolwiek zobaczy swój dom. Z desperacją stara się odnaleźć w nowej rzeczywistości po utracie rodziny, przyjaciół, dobytku i wszystkiego, co dotychczas było im bliskie. Uciekając przed wojną i prześladowaniami, czekając w nieznośnej niepewności na to, co przyniesie przyszłość, w obozach dla uchodźców, w „miasteczkach” z namiotów, każdy uchodźca marzy przede wszystkim o powrocie do swojego domu, o życiu w godności, o bezpieczeństwie. Właśnie dlatego tematem tegorocznego Światowego Dnia Uchodźcy jest „Moje miejsce – mój dom”.
W ciągu ostatniego pięćdziesięciolecia biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców pomogło znaleźć dom i rozpocząć nowe życie ponad 50 milionom osób wysiedlonych w wyniku konfliktów wojennych. Z 17 milionów osób znajdujących się dzisiaj pod ochroną UNHCR, przytłaczająca większość usilnie chce powrócić do swoich domów. Szacuje się, że tylko w ciągu ubiegłego roku, 1,1 milionom uchodźców udało się tego dokonać. Tylko do Afganistanu od roku 2002 powróciło ponad trzy miliony uchodźców i osób wysiedlonych, co świadczy o przemożnym pragnieniu powrotu do własnego domu, nawet do tego zdewastowanego. Bardzo wielu uchodźców z Angoli, Bośni i Hercegowiny, Burundi, Wybrzeża Kości Słoniowej, Iraku, Liberii, Rwandy, Sierra Leone i Somalii też decyduje się na powrót. Istnieje nadzieja, że kolejne dwa miliony uchodźców i osób wysiedlonych w Afryce będzie mogło wrócić do domu.
Są jednak uchodźcy, którzy nigdy nie będą mogli wrócić. Wyjściem z tej sytuacji jest dla nich albo integracja w kraju udzielającym azylu, albo, jeśli nie jest to możliwe, przesiedlenie do kraju trzeciego, w którym będą mogli rozpocząć nowe życie. Pamiętajmy o wspaniałomyślności krajów udzielających azylu i schronienia uchodźcom w potrzebie. Właśnie takiej wielkoduszności i nieustającego wsparcia potrzebujemy ze strony wspólnoty międzynarodowej, po to by dać milionom uchodźców i wysiedlonych na świecie miejsce, które nazwą swoim domem. W Światowym Dniu Uchodźcy raz jeszcze poprzyjmy tę misję.